ŚMIERĆ 14 letniej ANI wstrząsnęła całym społeczeństwem. Jest to tragedia nie tylko dla rodziców, ale też dla szkoły, uczniów i nauczycieli.
Związek Nauczycielstwa Polskiego bije na alarm !
Panie Ministrze to wydarzenie niech będzie dla Pana przestrogą przed tworzeniem "gett" dla młodzieży z problemami wychowawczymi.
Duży wpływ na postępowanie uczniów mają ich rówieśnicy. Być może, gdyby w klasie była przewaga uczniów nie sprawiających problemów wychowawczych, takie wydarzenie nie miałoby miejsca. Zabrakło pozytywnych wzorców i reakcji, które są niezbędne do kształtowania właściwych cech młodych charakterów.
Szkoda, że w tym przypadku zabrakło pozytywnych odruchów. Być może zaważyła silna presja kolegów z problemami wychowawczymi, strach, brak odwagi, niedowierzanie, że są świadkami tragedii Ani.
Dlaczego tak skandaliczne zachowanie stłumiło ich odruchy ludzkie ?
Ta młodzież nie powinna była dzisiaj zapłacić za błędy systemu edukacji.
Młodzież w wieku gimnazjalnym wymaga długiego, ciągłego i systematycznego oddziaływania wychowawczego, silnych więzi z nauczycielem, który w ten sposób ma szanse kształtować właściwe cechy charakteru i osobowości.
Najwyższy czas powrócić do zajęć pozalekcyjnych, kół zainteresowań, by każdy uczeń mógł znaleźć coś dla siebie, rozbudzać i rozwijać swoje pasje, wypełnić wolny czas pod opieką fachowych pedagogów i instruktorów.
Najwyższy czas, by uczeń zaczął czuć więź ze szkołą i nauczycielem.
Musimy zdawać sobie sprawę, że wiele rodzin jest niewydolnych wychowawczo, wielu rodzicom nie starcza czasu dla dzieci i obowiązkiem tym obarczani zostają nauczyciele.
Trzeba powrócić do sprawdzonych już godzin wychowawczych, które dawały możliwość bliższego kontaktu z nauczycielem - wychowawcą.
Mści się na nas błąd , kiedy z nazw wszystkich instytucji oświatowych zniknęło "wychowanie" a szkoła miała się zająć tylko nauczaniem.
Drodzy Rodzice !
Apeluję do Państwa o współpracę z nauczycielami. Nie wstydźcie się Państwo prosić o pomoc, informować o problemach Waszych ukochanych dzieci, szukać pomocy u specjalistów. Tylko wzajemne zaufanie i współpraca mogą zapobiec wielu nieszczęściom i patologiom.
Okres nauki w gimnazjum jest trudnym etapem rozwoju, którym można jeszcze właściwie pokierować.
Wykorzystajmy do współpracy pedagogów szkolnych, Poradnie Psychologiczno – Pedagogiczne !
Obdarzmy się wzajemnym zaufaniem dla dobra naszych dzieci !
Drodzy Nauczyciele !
Musimy mieć poczucie odpowiedzialności za losy powierzonych nam dzieci: tych, które stwarzają problemy i tych, które są naszą dumą. To nasz zawodowy obowiązek.
W dzisiejszej dobie nasza czujność i wrażliwość muszą być szczególnie wyostrzone, aby dostrzegać nietypowe zachowania: smutek, nadpobudliwą wesołość, agresję, bierność, obojętność, lekceważenie, skrytość, nieufność które powinny być dla nas sygnałem do oddziaływań pedagogicznych.
Drodzy samorządowcy !
Dosyć oszczędzania na oświacie !
Nie tylko względy ekonomiczne powinny decydować o sieci szkół, bo wszyscy wiemy, że w dużych molochach uczniowie są anonimowi.
Szkoła musi być jak najbliżej miejsca zamieszkania jej uczniów, co umożliwia identyfikację poszczególnych wychowanków, szybsze rozpoznanie środowiska, w którym uczeń przebywa i jakim wpływom ulega i jednocześnie pozwala podjąć natychmiastową interwencję.
Czujcie się odpowiedzialni za losy tych dzieci!
Panie Kuratorze,
Należałoby się zastanowić, w jaki sposób wykorzystać doświadczonych pedagogów, bo oni swą mądrością zawodową potrafią pomóc "młodym" nauczycielom, którzy często stają wobec trudnych problemów, stwarzanych przez wychowanków i czasami bezradnych rodziców.
Być może trzeba zwiększyć ilość pracowników odpowiedzialnych za nadzór pedagogiczny, aby mogli częściej bywać w szkołach i placówkach nie tylko w celu dokonania kontroli i oceny, ale przede wszystkim wspierania i pomocy nauczycielom w oddziaływaniach wychowawczych..
Należy doceniać partnerów społecznych, którzy mają bezpośredni kontakt z pokojami nauczycielskimi, rodzicami i uczniami.
Razem można zdziałać wiele !
Za Prezydium ZOP
Prezes
Elżbieta A. Markowska
|