W większości placówek oświatowych trwają właśnie referenda strajkowe. Ich wyniki poznany w przyszłym tygodniu – powiedział Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego podczas dzisiejszej konferencji prasowej, 15 maja. Przypomniał, że strajk pracowników oświaty odbędzie się 27 maja br.
- Domagamy się utrzymania dla nauczycieli możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Tymczasem w projekcie ustawy o emeryturach pomostowych, które wczoraj przedstawiło ministerstwo pracy i do dzisiaj nam go nie przesłało do zaopiniowania, nie zostali uwzględnieni nauczyciele. Rząd chce w ten sposób odebrać 200 tys. nauczycielom możliwość przejścia na tzw. pomostówkę. Nie zgadzamy się także z uzasadnieniem tego projektu, które jest głęboko odhumanizowane, bo jak można mówić, że nauczycielom nie należą się te świadczenia, bo za długo żyją – podkreślił Broniarz. Zaapelował, by rozmowa o nauczycielskich emeryturach toczyła się nie na forum Komisji Trójstronnej, tylko odrębnie z samymi nauczycielami.
Sławomir Broniarz podkreślił także, że zachętą dla nauczycieli do pozostawania w zawodzie są wyższe pensje. - Nauczycieli trzeba zachęcić do tego, by dłużej pracowali. Dlatego aktualny jest postulat ZNP o 50 proc. wzroście ich pensji – podkreślił. – Tymczasem rząd żyje w sondażowej rzeczywistości i nie dostrzega dramatycznej sytuacji nauczycieli – powiedział szef ZNP.
Szef ZNP powiedział również, że do Związku dotarł dokument z ministerstwa edukacji zmieniający ustawę Karta Nauczyciela. – Wynika z niego, że resort chce m.in. podnieść pensum. Planuje też zniesienie obowiązku uzgadniania ze związkami nauczycielskimi regulaminów wynagrodzeń – mówił.
Dokument MEN szczegółowo opisał tygodnik Głos Nauczycielski w ostatnim numerze. Więcej informacji na ten temat znajduje się na stronie www.glos.pl. (mk)
Źródło: www.znp.edu.pl
|