Prezydium ZG ZNP, które zebrało się 19 sierpnia w Warszawie zadecydowało, że 1 września tego roku:
- odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Głównego ZNP z udziałem 400 prezesów oddziałów, które podejmie decyzję o dalszych działaniach protestacyjnych ZNP,
- odbędzie się również pikieta pracowników oświaty w Warszawie, która będzie „pierwszym ostrzegawczym dzwonkiem” dla rządu i resortu edukacji, że środowisko oświatowe nie zgadza się na wprowadzenie niekorzystnych zmian.
- Mówiąc patetycznie, jesteśmy gotowi umierać za emerytury, płace i czas pracy – powiedział na briefingu prasowym Sławomir Broniarz, prezes ZNP. Dodał, że wczorajsza zapowiedź ministra Michała Boniego o wycofaniu ze społecznych konsultacji dwóch projektów nowelizacji najważniejszych ustaw oświatowych – ma charakter formalny, bo zmienia wyłącznie tryb procedowania nad propozycjami zawartymi w projektach nowelizacji. - Podkreślę, że rząd wycofał się jedynie z konsultacji, ale nie ze swoich propozycji, których skutki zdaniem ZNP, mogą być bardzo groźne dla systemu oświaty – powiedział.
Szef ZNP dodał, że do rozpoczęcia nowego roku szkolnego zostało trochę czasu. - Mamy więc nadzieję, że rząd i resort edukacji odpowiedzialnie potraktują nastroje panujące wśród nauczycieli – mówił. I zadeklarował wolę prowadzenia dalszych rozmów.
Obecni na Prezydium ZG ZNP - minister w kancelarii premiera Michał Boni oraz wiceminister edukacji, Krystyna Szumilas zaproponowali, aby strony spotkały się w poniedziałek, 25 sierpnia. ZNP przyjął zaproszenie. (mk)
Źródło: www.znp.edu.pl
|