WŁADZE ZWIĄZKU
ODDZIAŁY ZNP
SEKCJE OKRĘGOWE
DOKUMENTY ZNP
AKTUALNOŚCI
INFORMATORY
INFORMACJE DLA
PREZESÓW ODDZIAŁÓW
WSPÓŁPRACA Z JST
KALENDARZ WYDARZEŃ
PROGRAM DZIAŁANIA
ZNP 2006-2010
PORADY PRAWNE
DYŻURY W ZARZĄDZIE OKRĘGU
PRZYJDŹ DO NAS
MEDIA O NAS
LINKI
FORUM
ARCHIWUM
DANE TELEADRESOWE:
  ul. Wały Jagiellońskie 24
80-853 Gdańsk
  tel./fax: (058) 301-39-73
tel. (058) 301-17-38
  e-mail:
pomorskie@znp.edu.pl
GODZINY URZĘDOWANIA:
  Poniedziałek    7:30-18:00
Wtorek-Piątek 7:30-15:30
   
 

Ostatnia aktualizacja:
18.09.2008
godz. 21:15
Projekt i wykonanie strony:
F.U.P.H. "JLM"


Spóźniona wyprawka

 

 

Olga Sobolewska

 

Najbiedniejsi uczniowie mogą liczyć na wsparcie od MEN przy zakupie podręczników i mundurków. Niestety, nie wszyscy je dostaną. Wszystko przez zbyt późno podpisane rozporządzenie

Blisko 1,5 mln dzieci może w nowym roku szkolnym liczyć na finansowe wsparcie od państwa. Dotacje będą przyznawane najuboższym - czyli tym, w rodzinach których dochód na osobę nie przekracza netto 351 zł. Uczniowie zerówek i klas I-III mogą liczyć na dotację do podręczników szkolnych (od 70 do 170 zł) - resort szacuje, że będzie to blisko 500 tys. dzieci. Będą także zwracane pieniądze za zakup mundurków szkolnych (50 zł) - to dotyczyć może nawet miliona uczniów podstawówek i gimnazjów. MEN chce zacząć rozdzielać pieniądze już w lipcu. Może się jednak okazać, że nie trafią one do wszystkich, którym przysługują.

Dlaczego? Odpowiednie rozporządzenie Rady Ministrów zostało przyjęte 20 czerwca - zaledwie dwa dni przed końcem roku szkolnego. I chociaż odpowiednie dokumenty - jak zapewniają kuratoria - były rozsyłane do samorządów priorytetem, dyrektorzy placówek zaczęli je dostawać dopiero w tym tygodniu - kiedy klasy opustoszały z dzieci, a nauczyciele powoli wybierają się na wakacje. - To bardzo niefortunny moment. Są wakacje, z uczniami i ich rodzicami nie mamy kontaktu - mówi Helena Jurgielewicz, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 34 w Białymstoku.

Tymczasem czas nagli - resort już wkrótce będzie przyznawał pierwsze środki. Żeby je uzyskać, rodzic musi złożyć w szkole odpowiedni wniosek oraz - w przypadku dofinansowania podręczników - zaświadczenie o zarobkach lub dokumenty z opieki społecznej. W niektórych gminach szkoły mogą składać wnioski tylko do 6 lipca. - Czasu jest niewiele - i dla nas, i dla rodziców - podkreśla Helena Jurgielewicz. - Na razie będziemy do nich wydzwaniać. A do tych, z którymi się nie zdołamy skontaktować, wyślemy informacje na piśmie.

Nauczyciele, choć działają pod presją czasu, wiedzą, kogo szukać - korzystają z list uczniów, którzy otrzymują pomoc socjalną. Niestety, często są to dzieci pochodzące z rodzin patologicznych. - Chłopczyk, o którym wiem, że przysługuje mu pomoc od ministerstwa, wyjechał już na ufundowane przez miasto kolonie. Tymczasem jego matka gdzieś zniknęła. Nie wiem, jak ją powiadomić - żali się pedagog z podwarszawskiej podstawówki.

Samorządowcy też są zdezorientowani. - Wielu dyrektorów nie wie, że czekamy na te dane - mówi Łucja Orzechowska z departamentu edukacji, kultury i sportu w Białymstoku. - Dlatego poprosiliśmy kuratorium, by pomogło nam w przekazaniu informacji do wszystkich szkół - dodaje. Władze miast twierdzą, że wyjściem z sytuacji jest stworzenie orientacyjnej listy dzieci, którym przysługuje dotacja, a wnioski od rodziców będą uzupełniane w miarę napływania. Nie ukrywają jednak, że wszystko zależy od dobrej woli i sprawnej pracy nauczycieli i dyrektorów szkół. Ci nie kryją rozżalenia. - W poprzednich latach wytyczne dostawałam pod koniec maja i miałam miesiąc, żeby skontaktować się z rodzicami i przygotować dokumentację - mówi pedagog szkolny. - Teraz zamiast pojechać na wakacje, wychodzę z siebie, żeby wszyscy rodzice dowiedzieli się o ulgach. To nie jest fair.

 

Źródło: Metro