W roli adwokata
Czy Związek powinien zajmować się sprawami wszystkich nauczycieli, czy tylko zrzeszonych w ZNP? Jak ułożyć współpracę z samorządami i skutecznie walczyć o jakośść edukacji? Takie problemy zdominowały okręgowe konferencje sprawozdawczo-wyborcze ZNP w Pomorskiem.
|
2 i 3 czerwca br. debatowano nad dokonaniami ustępującego zarządu okręgu ZNP i nad składem nowych władz. Oprócz prezesa, którym po raz drugi została Elżbieta Markowska, delegaci wybrali także 32 członków zarządu okręgu, dwóch przedstawicieli do Zarządu Głównego (trzecim automatycznie została prezes zarządu okręgu) i 14 delegatów na jesienny zjazd krajowy. |
To, co było najważniejsze na pomorskiej konferencji sprawozdawczo-wyborczej, to rozpoczęta dyskusja nad przyszłością ZNP i rolą Związku w oświacie. A jest o czym rozmawiać.
- Są gminy, w których nawet połowa nauczycieli ma stopień dyplomowanego, co wiąże się ze znaczną zmianą warunków płacowych - relacjonowała Elżbieta Markowska. - Ale są i takie, w których awans jest blokowany przez samorząd, dla którego wyższe stopnie oznaczają większe koszty.
Problemów z organami prowadzącymi jest więcej. Na ogół wójtowie i burmistrzowie skarżą się, że subwencja jest za niska. I często rzeczywiście tak jest. Ale jak wytłumaczyć takie fakty w woj. pomorskim, gdzie 19 gmin i 5 powiatów na oświatę wydaje mniej, niż otrzymuje środków?
Maciej Kułak
Fot. autor
(Głos Nauczycielski
nr 24 14.VI.2006
) |